Minorka to
hiszpańska wyspa leżąca na Morzu Śródziemnym. Wraz z Majorką i Ibizą tworzy
archipelag Balearów.
Zwiedzanie
Minorki stanowi wielką uciechę dla każdego. Miłośnicy archeologii znajdą tam
niezliczoną liczbę megalitów, czyli wielkich budowli kamiennych. Prehistoryczne
skaliste bloki i budowle rozsiane są po całej wyspie. Największe można
podziwiać w Talati de Dalt, a najstarsze w Naveta d’es Tudons. Entuzjaści
historii odkryją niezwykłe dzieje Minorki. Wyspa przechodziła z rąk do rąk, na
przemian plądrowana i odbudowywana. Kolejno była pod panowaniem starożytnych
Rzymian, Katalończyków, Maurów, Anglików, Francuzów.
Wielbiciele
miast pokochają kręte uliczki i zabytkowe budowle hiszpańskiej Ciutadelli,
największy naturalny port na Morzu Śródziemnym oraz domy w brytyjski stylu w
Mao a także liczne urokliwe miasteczka z bielonymi domkami. Miłośnikom sportu
wyspa oferuje m.in. przejażdżki konne i rowerowe, żeglarstwo oraz nurkowanie.
Fani kąpieli słonecznych mają do wyboru dużą liczbę różnorodnych plaż zarówno
piaszczystych, jak i kamienistych. Smakoszom polecam tradycyjną
hiszpańską kuchnię, specjalne gatunki sera oraz rumianek i dżin.
Zapraszam do
obejrzenia mini galerii z Minorki.
 |
Zatoka i plaża Cala
Macarella |
 |
Ciutadella de Menorca –
dawna stolica Minorki |
 |
Katedra Santa Maria de Ciutadella |
 |
Plaża Cala Pregonda |
 |
Port
w Es Castell |
 |
Toro – najwyższy szczyt
Minorki.
Legenda mówi, że pewnego dnia mieszkańcy wioski położonej
u stóp najwyższego wzniesienia wyspy, Monte Toro (357 m), zauważyli tajemnicze
światło na zboczu i udali się w tamtym kierunku. Po drodze spotkali byka (po
hiszpańsku: toro), który zaprowadził ich do cudownej figurki Marii Dziewicy. Na
szczycie góry powstało sanktuarium. Dziś znajdują się tu: ogromna figura
Chrystusa (upamiętnia Hiszpanów poległych w Maroku), klasztor sióstr
franciszkanek i neoklasycystyczny kościółek, a w nim figura patronki wyspy –
Marii Dziewicy od Byka (Verge del Toro) w złotej koronie.
|
 |
Nurkowanie...
|
 |
Maó – stolica Minorki
|
 |
Naveta
d'Es Tudons
|
 |
Stanowisko archeologiczne
Talati de Dalt
|
 |
Paella marinera, czyli ryż z
szafranem i owocami morza (małże, kalmary, krewetki)
|
 |
Collingwood house -
angielski dom kolonialny
|
Tekst i zdjęcia: Izabela R.
Zazdroszczę, że mieliście takie widoki na żywo. Cudne plaże!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce. A jak można się tam dostać?:-)
OdpowiedzUsuńPromenada nocą wygląda szczególnie urokliwie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wszystko wygląda - ale to jest kultura!
OdpowiedzUsuńFajną smakę dostałam, aby spróbować tego ryżu z szafranem....ale bez owoców morza, bo nie trawię ich :)
Zatoka wygląda bajecznie.
OdpowiedzUsuń